Jagoda Renicka
E-motions
PRACA LICENCJACKA
E-motions
Stworzony przeze mnie dyplom jest zobrazowaniem emocji (z ang. emotions) oraz zmian, ruchów (z ang. motions) z nimi związanych. Jest także powiązany ze zmianą pewnych stanów mentalnych, a nawet fizycznych. W serii grafik oraz ilustracji starałam się oddać to co czułam w danej chwili lub to co czuje, bo pewne emocje nadal mnie nie opuściły. Stąd wynika też brak spójności jeśli chodzi o styl prac, a nawet formę. Część z nich została wykonana techniką cyfrową, część tradycyjnie za pomocą cienkopisów, kredek i farb, a część jest animacjami lub krótkimi gifami mającymi być dodatkową przestrzenią dla interpretacji mojego dyplomu.
Starałam się pokazać uczucia jako notatki tego co przeżyłam przez poprzedni rok, który (nie ukrywam) był bardzo ciężki w sytuacji pandemicznej i uczelnianej. Dużo rzeczy przeniosło się przez to do internetu i komunikatorów cyfrowych, a podstawowe interakcje z innymi były zależne od social mediów, co pokazuje oddzielenie „e” z myślnikiem w tytule.
Wiele emocji bezpośrednio wynikało z mojej „homo internetus”, obecności w Internecie, która (będąc szczerym) różniła się od tej rzeczywistej mnie. Stymulacja jaką zapewniały social media, takie jak chociażby Tik Tok sprawiały, że w danej chwili nie musiałam mierzyć się z emocjami z „prawdziwego” świata, a nawet je maskować.
Same ilustracje zostały przeze mnie potraktowane także jako pewnego rodzaju zapiski w pamiętniku, notatki następstw emocjonalnych różnych przeżytych przeze mnie traum. Starałam się pokazać jak pewne wydarzenia zostawiły mentalną bliznę na mojej psychice przez co pewne uczucia są w jakimś stopniu nadal dla mnie bardzo trudne czy represjonowane. Część moich reakcji wynika bezpośrednio z tego co wydarzyło się w przeszłości.
Główną myślą dyplomu było swego rodzaju rozliczenie się ze starymi emocjami i pokazanie tych nowych, nakreślenie obrazu psychiki osoby, która po prostu czuje, że robi to tak jak umie. Samo zilustrowanie tych emocji wiązało się trochę z przyznaniem się do nich i pomogło zaakceptować je (w jakimś stopniu) - nawet jeżeli nie były to te podręcznikowo „dobre” czy pozytywne.
Prace zostały wykonane w formacie A3, jak już pisałam różnymi technikami, między innymi farbami akrylowymi, kredkami Bambino, cienkopisami, markerami – jeśli chodzi o techniki tradycyjne. Do stworzenia prac cyfrowych posłużyłam się programem Procreate, który funkcjonuje jako aplikacja do tworzenia grafiki rastrowej. Jedną z dodatkowych funkcji tego programu jest możliwość animowania warstw, którą wykorzystałam do wspomnianych wcześniej animacji. Chciałam pokazać ruchomy obraz, wielowarstwowy, żeby opowiedzieć historię następującą po sobie a nie zatrzymaną w kadrze jednej ilustracji. Dopełniając je o warstwę muzyczną, chciałam uzyskać pewien nastrój, nie do końca jednoznaczny i tutaj wykorzystałam aplikację Tik Tok.
Część dyplomu powstała także za pomocą metody sitodrukowej. Na podstawie muralu i wcześniej stworzonych ilustracji wykonałam wzory, które potem zostały wydrukowane na płóciennych torbach i koszulkach. Chciałam żeby mój dyplom składał się nie tylko z samych plakatów czy katalogu – dzięki temu powstał mural, naklejki z wybranymi wzorami grafik i dodatkowo mała linia „odzieżowa”. Miało to związek z moim zamiłowaniem do grafiki użytkowej, ilustracje w książkach czy plakaty dobrze się ogląda ale nie jest to coś co można zabrać i nosić ze sobą. Chciałam stworzyć coś co stanie się integralną częścią życia odbiorcy i posłuży mu na dłużej.