Viktoria Sepska
Moje-Ja
PRACA LICENCJACKA
Moje-Ja
Społeczność furry jest subkulturą, opartą o zainteresowania związane z antropomorfizmem. Patrząc na aspekty socjologiczne- one są tutaj najważniejsze, bo to społeczność. Należąc do tego ugrupowania często tworzy się swoją postać tak zwaną fursonę (coś w rodzaju awatara) - jest to antropomorficzna postać reprezentująca jakieś konkretne zwierzę, najczęstszym przedstawieniem są wilki, lisy, duże koty, smoki i konie. Nieliczna część fandomu(społeczności) nie posiada swojej postaci. Gra ona istotną rolę w świecie furry gdyż reprezentuje nas samych, często przedstawia nasz charakter itd. ale istnieją też sytuacje w których fursona znacznie się różni od charakteru twórcy, w takim wypadku możemy mieć do czynienia z idealizacją siebie. Społeczność furry często ma samych znajomych z tego samego środowiska, w porównaniu do innych fandomów identyfikują się z innymi członkami fanów społeczności. Postać fursony jest fikcyjna i autentyczna zarazem. Wymyślając ją na bazie naszego charakteru staje się nami, zwłaszcza kiedy ma się fursuit czyli kostium swojej postaci. Można go porównać do cosplay’ów z anime czy mangi. Różnica jest taka, że przebieramy się za siebie, za swoją wykreowaną postać, a osoby z sfer japońskiego anime tworzą kostiumy ulubionych postaci z tych serii.  Można dużo czytać na Wikipedii, czy innych źródłach o społeczności furry, jednak pozostaje to zawsze wg. mnie bardzo indywidualna sprawa. Jedni są w tej społeczności, iż nie czują się w pełni człowiekiem, inni traktują to za zabawę (będąc w kostiumie tracimy swoje blokady społeczne itd). W społeczeństwie futrzaków nie jest wymagane posiadanie kostiumu, często robi się go własnoręcznie, ale można go też kupić. Niestety jest to jedna z najdroższych sfer świata furry, nie każdego stać na taką rzecz. Popularne są też tak zwane arty- rysunki swoich postaci, które tworzymy by móc pokazać siebie. Są osoby nieposiadające zdolności artystycznych, zlecają innemu artyście by narysował ich postać. Ważne jest mieć choć jedno przedstawienie swojego- ja, nie oznacza to niemożność bycia w furry fandom. Osoby w fursui’cie często mają swoich fanów niczym postacie z anime. W świecie wiele przedstawień zwierząt o ludzkich cechach i emocjach pojawiało się w mediach społecznościowych przykładem jest wypuszczona w 2016 roku Zootopia. Są dwa typy ludzi w furry: pierwsza, to osoby patrzące na to od strony towarzyskiej, możliwość spotkania się z ludźmi o tych samych zainteresowaniach i uwielbieniem do kostiumu futrzaków. Druga grupa widzi siebie w innej roli niż ludzkiej, pragnących upodobnić się do zwierzęcia, z którym się identyfikują.
Furry fandom często negatywnie jest odbierana. Przyczyną jest stereotyp o zoofili. Nic bardziej mylnego. w każdej grupie społeczeństwa są odchyły od norm. Fandom w Polsce długo się rozwijał. Gwałtowny przyrost fanów futrzaków i ich samych nastąpił w okolicach 2016-18 roku. Kiedyś inaczej postrzegano naszą “sektę” - za nią kiedyś uważano nas. Teraz jesteśmy popularni, ale traci swoja oryginalność. Ponadto młode osoby poniżej 15 roku życia są najliczniejszą grupą. Jest to problematyczne, ze względu na wszechobecnie wykształconą nietolerancję wobec młodych twórców, których kostiumy wyglądają dosyć nieestetycznie. Zderzają się z krytyką i niezrozumieniem ze strony starszych osób. Nie ma ograniczenia wiekowego, jednak kierowałabym te hobby w stronę osób 18+.
    Podsumowując, definicja społeczeństwa furry jest tak naprawdę indywidualną rzeczą, powiązując to z zabawą, z przyczynami zakładania kostiumu czy też kwestiami religijnymi.
Nadal jest w fazie rozwoju, jednak czy idzie w dobrym kierunku. To zależy od strony, z której się patrzy. Myślę, że trzeba być w tym fandomie, żeby go lepiej zrozumieć.
Back to Top